Tydzień Siedemdziesiąty Drugi

A podtytuł brzmi:
    JUŻ SĄ ŚWIĘTA?...
...bo idę sobie ulicami mego miasta i zauważam, że właśnie powiesili świąteczne ozdoby, co widać na załączonym obrazku poniżej.
Lubię święta, ale nie lubię, jak mi w listopadzie mikołaje wybałuszają oczy na półce w sklepie, nie mówiąc już o kolędach w koszmarnym wykonaniu płynących z głośników gdzie bądź. Nienawidzę tego. Jedyne więc, co mi pozostaje, to ignorować to, nie zauważać, nie myśleć o tym. I tyle...:)

Wzięłam sobie kilka dni wolnego, ot tak, bez potrzeby. Ponudzić się w domu właściwie miałam w planach. Stąd też tylko dwa zdjęcia:)

Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.



 10.11.2014


 12.11.2014


last kristmas aj giwju maj hart...

Komentarze

  1. Masz rację trochę za wcześnie z tymi świętami:)))zwłaszcza że aura zupełnie im nie sprzyja:)))ale Twoim pięknym kolorowym kreacjom owszem:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah, bardzo cieszę się z tej aury, dobrze czuję się w takich klimatach:)

      Usuń
  2. O, i dlatego ja się cieszę, że mieszkam w takiej dziurze, bo tu święta przychodzą o czasie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. kilka dni urlopu? to miłego byczenia! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. też nienawidze Bożego Narodzenia już w listopadzie, brrr. marketing swiąteczny jest bardzo drapieżny. jestes niezwykle barwną osobą, podobasz mi się niezmiernie! Luksus nudzenia się w domu - marzę o tym! Dawkuję skrzetnie dni urlopu ( zostalo mi ich pięć do końca roku) by móc pojechać do Polski na święta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na ten luksus nudzenia się w domu trochę musiałam poczekać, wcześniej miałam taką pracę, że nie mogłam na to liczyć:)

      Usuń
  5. Dobrze, że kolęd na razie nie słychać.
    Wypoczywaj, leniuchuj i nic nie rób:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha!!! W marketach to jest dopiero świąteczne Big Show ;)!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. oj tak te wyzierająca zewsząd czerwone czapy, czekoladowe słodkości w kształtach Mikołajów i kolędy działaja na mnie irytujaco o tym czasie, ale cóz robić handel kieruje się swoimi zasadami...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga