Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2015

MANUFAKTURA ZMYSŁÓW

Obraz
          Pierwszym Impulsem , który był zalążkiem kolejnych, składających się, jak puzzle, w obraz, który chcę wam tu opisać, było otrzymanie zaproszenia przez koleżankę na warsztaty pracy z ciałem przez taniec.           Bez wahania natychmiast się zapisałam, zapłaciłam i czekałam cierpliwie na ten dzień.           Prowadząca Agnieszka przywitała kilkanaście kobiet cytatem, który każda otrzymała na specjalnym papierze- by dłużej mógł nam towarzyszyć.          Był Impulsem do zapoczątkowania spotkania, do odkrycia kawałka siebie, do zakiełkowania więzi, dzięki której mogłyśmy poczuć się na tych warsztatach bezpiecznie.            Cytat brzmi tak:            "Gdy pojawi się nowy ruch w Twoim ciele, z dużym prawdopodobieństwem pojawi się także nowy ruch w Twoim życiu"             Motywem przewodnim tych warsztatów był IMPULS.   Poruszał. Budził. Drażnił.  Dotykał. Puszczał.  Odpuszczał. Wirował.  Tańczył. Wyzwalał.  Wzbudzał.

Tydzień Osiemdziesiąty Trzeci

Obraz
A podtytuł brzmi:    CEBULA...            ... wciąż za mną chodzi:)           Taka zupa cebulowa na przykład, mmmmmmmmmmmm- kocham, kocham, kocham!! (przepis poniżej).           Albo domowa pizza z mąki orkiszowej z farszem cebulowym, mmmmmmm- kocham, kocham, kocham!! Sekret pyszności tej pizzy jest w tym, że cebulę pokrojoną w piórka dusi się na maśle z przyprawą curry. Nie dodaje się już innych przypraw typu włoskiego. Same curry, pieprz i sól.           Lubię też cebulę pieczoną w piekarniku, pokrojoną w ćwiartki, posypaną odrobiną majeranku i soli ziołowej.           Lubię ją w zupie- gotuje się w całości, potem jedyna w rodzinie taką cebulę zjadam z zupą:) (niektórzy krzywią się na ten widok:)           Jak dzieci były małe to robiłam im na przeziębienia/kaszel syrop z cebuli. W surówkach ją lubię.  Sos cebulowy też jest dobry. Cebula, cebula, cebula...          A wy, macie coś ulubionego z cebuli? Podzielcie się:)   Robię zdjęcie codziennie na mojej p

Tam tam tam- bęben mam:)

Obraz
          Przyroda nie lubi pustki. A taka mi się zrobiła, gdy AWRO   zamknęłam, kryminały wszystkie przeczytałam, popołudniami czasami robić nic nie musiałam.           Ja też nie lubię pustki. Wprawdzie lubię i umiem się lenić, umiem się nudzić. Ale do czasu... Popołudnia często WOKÓŁSZYJNIKI kręcę, to moje hobby. Kręcę je tak długo, aż dłonie nie wytrzymują. I tak do następnego razu.           Teraz dłonie dostaną kolejny wycisk.           Niedziela rano. Piękna zima mnie wita za oknem, taka cisza przyjemna się zrobiła, jak na miasto aż niemożliwa...           Oglądam świat w cieple pokoju, a myśli mi uciekają- doczekać się nie mogę, już, już bym chciała tam być, zobaczyć, dotknąć, zagrać.           I pojechałam. Rzut beretem od domu mieszka Grzegorz (BĘBNY GRZEGORZA) , który zna się na tych rzeczach i przywiozłam wypieszczone przez niego od początku do końca (tak właściwie dla mnie) to cudo- ciężkie, nowiusienieńkie DJEMBE !!!            Nie będzie to stoliczek do k

Tydzień Osiemdziesiąty Drugi

Obraz
A podtytuł brzmi:    "Sex in the city"...            ... to jedyny serial, który mogę oglądać na okrągło, kiedy tylko się da. Nie jestem jego psychofanką, nie wiem, jak w rzeczywistości nazywają się główne bohaterki, no może oprócz Sary J. Parker, którą poza tym serialem nie lubię. Za to lubię migawki miasta, które chciałabym zobaczyć na żywo... To marzenie czaka na spełnienie. Czeka, bo jak się ma spełnić, to się spełni:)   Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.      19.01.2015 20.01.2015  21.01.2015  22.01.2015  23.01.2015 Żółty za mną chodzi:) Torebka od MOOSTUDIO Szal i mitenki od APPOLINAR NOWOŚCI:) - do kupienia, do noszenia:) Więcej tu: http://izaraj.wix.com/wokolszyjniki  

Dzisiaj

Obraz
ponoć dzisiaj jest blue mondey. nic o nim nie wiedziałam, dzisiaj mąż mnie uświadomił. że niby najgorszy dzień w roku, wg wyliczeń jakiegoś matematyka. ale dlaczego nazywa się blue a nie black? dzisiaj jest pierwszy dzień reszty mojego życia:) dzisiaj jest dzień który dała nam pan. weselmy się i radujmy się w nim. dzisiaj bije mi do łepy- to ze szczęścia!  Bo dziś spełniło się jedno z moich życzeń urodzinowych.  Wszystkim, którzy życzyli mi spełnienia marzeń- DZIĘKUJĘ:) Moje szczęscie ukraszę zdjęciami, które zrobili mi dwaj mężczyźni w trakcie dorocznej konferencji firmowej: zawodowy fotograf Karol: http://karolmierzejewski.com oraz mąż Andrzej http://yogurt.flog.pl/

Tydzień Osiemdziesiąty Pierwszy

Obraz
A podtytuł brzmi:    WIOSNA!.. ... wiosna panie sierżancie!!            Ależ pięknie jest teraz, w styczniu, w jego połowie! Jakby to był marzec! Tak mnie to słońce i śpiewające ptaszki nastroiły, że aż górę bloga w inne zdjęcie przemieniłam, bo tak mi się ciepłożółto na duszy zrobiło:)            Ostatnio żółty kolor za mną łazi i prześladuje mnie. A to LEMON gra w radiu, a to słońce na ścianie w sypialni ociepla kolor ściany, a to prezentem urodzinowym jest (będzie- muszę poczekać 4 tygodnie, aż przyleci) żółta bransoleta do zegarka, a to żółte tulipany wręczone mi zostały na 45 birthday . Marzą mi się żółte spodnie typu skiny. Są gdzieś takie do kupienia?   Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu. 14.01.2015 15.01.2015  16.01.2015 Skórzany pasek, nowy nabytek:)

Tydzień Osiemdziesiąty

Obraz
A podtytuł brzmi:    CZASU NIE OGARNIAM.. ... ale tak jak pisałam, płynę z prądem.            Nawarstwiło się ostatnio rożnych wydarzeń, raczej tych z czarną barwą, stąd moja absencja tutajże, również zdjęciowa.           Cóż, powtarzam sobie moją mantrę: WSZYSTKO MIJA, NAWET NAJDŁUŻSZA ŻMIJA... Eh...:(   Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.   07.01.2015  08.01.2015  

Tydzień Siedemdziesiąty Dziewiąty

Obraz
A podtytuł brzmi:   NIE MAM POSTANOWIEŃ NOWOROCZNYCH... ... niech życie płynie swoim trybem, ja się dostosuję:)   Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.      29.12.2014  30.12.2014  02.12.2014