21-dniowa Dieta Umysłowa



          Tak jak obiecałam, post o Diecie Umysłowej.
Ale najpierw trochę historii:
zanim stałam się pogodną, kolorową , optymistyczną kobitką miałam w umyśle czarne dziury i czarne chmury. Różnie to bywało, źle nie było, ale kiedyś poczułam, że przecież może być lepiej, prawda?
          Wzięłam się za siebie, za to, co mam w głowie, ciele i duszy. Pierwszy krok był zainspirowany zdaniem, które usłyszałam na pewnym seminarium:
 TWOJE MYŚLI TWORZĄ TWOJĄ RZECZYWISTOŚĆ.
          Ciekawe, prawda? 
I od tamtej pory zwracałam uwagę na to, co myślę.
Po pewnym czasie stworzyłam, najpierw dla siebie, potem dla szerszej publiczności, maluśki poradnik, jak sobie polepszyć życie.

          Codziennie, na podstronce widocznej u góry na stronie głównej, wrzucę kolejny dzień Diety.
Można ją rozpocząć, kiedy się chce, ale ważne, by ją codziennie stosować, by stało się nawykiem:) 

Ale UWAGA!
Nie chcesz tego robić, to błagam cię na wszystkie twoje świętości- NIE RÓB TEGO!!!!!!

I jeszcze jedno: KOMENTARZE. Proszę, zostawiajcie po Dietą swoje komentarze, jak wam idzie, co obserwujecie itd. Dla wytrwałych w boju przewiduję nagrodę: wybrany z istniejących lub na specjalne zamówienie mój WOKÓŁSZYJNIK. I specjalny Dyplom Uznania:)

Jeśli podejmujesz wyzwanie to zapraszam TU


          A na zakończenie postu moje fotki z dzisiejszego popołudnia, który spędziłam na moim ukochanym rybnickim rynku, wciskając swój ryj w kadr jak tylko często się dało, w czasie kręcenia teledysku do piosenki HAPPY, czyli RYBNIK HAPPY.
Film, jak będzie za kilka tygodni zmontowany, to na pewno go pokażę:











                                   Zdjęcia by maż: http://yogurt.flog.pl/










Komentarze

  1. Pieknie i kolorowo, bardzo Ci to pasuje, plaszczyk uroczy! Pozdrawiam:):)

    www.elisabeth-brzeski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. widzę, że piątkowy trening się przydał, nieźle balansowałaś na tym rynku ;) a płaszczyk masz rewelacyjny! no i wchodzę w ten trening - liczę na dyplom :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ pozytywna z Ciebie dziewczyna...energia bije od Ciebie nawet przez ekran:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha, przypomniał mi się Kaszpirowski, co kiedyś leczył przez ekran telewizora:)

      Usuń
  4. Świetny szalony zestaw. Bardzo chętnie obejrzę Cię w teledysku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że jesteś bardzo barwną i radosną postacią :) Aż bije od ciebie pozytywna energia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Iza!!! Jesteś pozytywnie zakręcona!!! Zdjęcia są rewelacyjne!!! Pomysł z dietą ciekawy, kiedyś na pewno spróbuję na poważnie. Przy Zosi mam tyle pozytywnej energii ;), że nie mam się na co wkurzać i tak mi jakoś lekko i błogo ;)!!! Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana, pozytywnej energii nigy dość, zawsze można się nią podzielić z innymi:)

      Usuń
  7. mantel Marimekko? bardzo w stylu :)
    dieta, hmm... i chcialabym i boje sie..
    poczytalam i poogladalam na wieczor, nakręcilam sie i jak tu teraz spać?!
    pozdrawiam
    Asia Zielinska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety Asiu mantel nie jest Marimekko, metka firmy inna, choć może inspirowany Marimekko?
      Śpij, śpij, dobry sen to podstawa dobrego humoru:)

      Usuń
  8. You are sooooooooooooooo lovely.
    I am following you this second.
    have a wonderful day
    Love and sunshine

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jestem na etapie dobrej kawy :) Proszę mi życzyć powodzenia - przede mną pierwsze wyzwanie - uśmiech z rana ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uśmiech z rana jak śmietana!!! Ha, ha, dobry początek!
      Powodzenia!

      Usuń
    2. Usmiech choc troche wymuszony wyszedl. Jestem strasznym spiochem stad ten problem :) Powiem Ci ze tak czy inaczej na pewno skorzystam na tym wyzwaniu :)

      Usuń
    3. Nie szkodzi, ze wymuszony. To są przecież ćwiczenia!!!!
      Trzymam kciuki:):):):)

      Usuń
  10. Chyba podejmę wyzwanie i wezmę się za mój wątpliwy optymizm ;)
    Uwielbiam Twoje stylizację, wnoszą tyle świeżości i radości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo się jest optymistą albo nie, wybór należy do ciebie)
      Radośc to podstawa mojego życia, dzielę się więc tym, bierz, ile dasz radę:)

      Usuń
  11. Wyglądałaś przepięknie i przeniepopolsku :D :D
    Twoja propozycja jest ok, a dla tych, którzy tkwią w ponurości i marudztwie - może im uratować resztę życia! :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sivka:)
      Tak, racja, mi uratowała, więc innym może też?

      Usuń
  12. I have blog hopped from Helga and arrived here to your wonderful blog, you are amazing and I am following you immediately! x x x

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga