ZACZYNAM
Moja przyjaciółka Neshka, z którą zjadłyśmy już niejedną beczkę soli, kilka dni temu, gdy byłam u niej, by razem z nią popłakać (ona chciała płakać), powiedziała mi, tu cytat: PISZ BLOGA!, koniec cytatu.
Dobra, piszę, ale nie wiem, czy mi to wyjdzie, bo ja tak lubię (?) coś zaczynać, nakręca mnie to, a potem...gaśnie...la, la, la, choć wszystko zależy od motywacji i celu. Czyli po co?, dlaczego? itp.
To zacznę od wyjaśnienia tytułu bloga- WIELOSMAKI. Tytuł ma odzwierciedlać wielość tego, kim jestem, co mam w sobie i na sobie, co lubię, na co zwracam uwagę, itepe, iteble...
Smaki to moja specjalność. To moja pasja i praca. Gotuję by jeść, gotuję by karmić, gotuję by zarabiać.
I to by było na tyle, wystarczy na pierwszy post. Może się potem rozkręcę:)
Kochana ! no! Nareszcie!
OdpowiedzUsuńCiekawam, co z tego wyjdzie...:)
OdpowiedzUsuń...i oto jesteśmy świadkami narodzin polskiej Nigelli...Izabella gotuje! Powodzenia Izka:)
OdpowiedzUsuń