GOTOWANIE JEST FAJNE!!!

 
     Uwielbiam gotować! I mam ku temu sposobność, dzięki temu, że jestem w takim wspaniałym miejscu- piękny dom, okolica, góry. Za oknem "mojej" kuchni jest zielono, dużo drzew, łąka..., przyjemnie kroi się warzywa z takim widokiem!

     W brytfannie dusi się marchew, tym razem to nie porostu marchewka na gęsto, ale słupki oblepione przyprawami i musztardą. Zapach, który roznosi się po domu, przyciągnął do kuchni ekipę wspomagającą obóz- masażyści, joginka, pan "złota rączka". Pytają, co w garach piszczy, a ja częstuję ich kawą gotowaną wg 5 Przemian- są zadziwieni jej smakiem! Delektując się nią opowiadają o sobie, pytają, czym się na co dzień zajmuję, skąd jestem.
     Kuchnia to niesamowicie magiczne miejsce. Chce się nam tam tak siedzieć i gadać, ale zaraz wrócą z gór obozowicze, więc czas wracać do swoich obowiązków. Każdy robi to z wielką ochotą i pasją. 
     A wieczorem znowu zejdziemy się w kuchni, tym razem na kubek gorącej imbirówki, przy której pogadamy o "starych rowerach".

No to Isia, wracamy do garów:)


Komentarze

  1. piękne miejsce na gotowanie
    Ja tez uwielbiam gotować,jak mieszam ciasto czy kroje marchewkę czuje takie coś co nie wiem jak to nazwać ,ale jest to bardzo miłe

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzę o pięknej, słonecznej kuchni z widokiem na zieleń (a nie na parking, jak teraz) :) Ten stół pod oknem, to miejsce wygląda na cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, miejsce i kuchnia cudne- w Zakopanym, gdzie czasem gotuję na obozach "Daj sobie wycisk". Mój własny widok z kuchni, choć w bloku, jest na szczęście na duże drzewo i niebo, więc też dobrze mi się w niej gotuje:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga