10/ CZERWONY I CZERWONY
Aparat, którym robiłam do tej pory zdjęcia, odmówił współpracy. A aparat mojego hasbenda jest tak skomplikowany, że boję się go nawet dotknąć. Ale dziś musiałam go użyć, żeby uwiecznić mój czerwony nastrój. Efekt może i nie taki, jakiego bym się spodziewała, ale jak na pierwszy, odważny raz...:) Spódnica ma krój trochę łowicki, dzięki podszewce ze stojącą falbanką układa się fantastycznie, i nic mi to, że poszerza biodra. Wkrótce pokażę ją w pełnej krasie:) Przy okazji testowania sprzętu uwieczniłam kawałek mojego skarbu, zwanego przez męża goldami. Skarby te zbieram od bardzo dawna i szczerze powiedziawszy wciąż ich mam za mało, hi,hi... Buty- Oxygen Spódnica- ciucholand Rajstopy- nołnejm