Tydzień DWIEŚCIE trzydzieści dwa
Te "trzy Maryjki" to ja i moje koleżanki z pracy na firmowej, corocznej imprezie w Czechach:)
Przynajmniej raz na rok przekonuję się o wyższości jazdy po Czechach niż po Polsce. Drogi są chwilami puste! Jeździ się przyzwoicie, widoki są przepiękne i miejsca parkingowe czekają. To lubię:)
Przynajmniej raz na rok przekonuję się o wyższości jazdy po Czechach niż po Polsce. Drogi są chwilami puste! Jeździ się przyzwoicie, widoki są przepiękne i miejsca parkingowe czekają. To lubię:)
========================
Robię zdjęcie codziennie na mojej
przerwie w pracy-
mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.
05.02.2018
06.02.2018
07.02.2018
08.02.2018
09.02.2018
Do białego z intenstywnym kolorem, jak 08.02 - zawsze jestem niesłychanie pozytywnie nastawiona :) Ale kolory i desenie ostatniego dnia (09.02) trafiły mnie prosto w estetyczną strefę serca. :)
OdpowiedzUsuń