PROSTE ŻYCIE...

          Proste życie? A cóż to takiego? Można wieść proste życie pomimo problemów, komplikacji, kredytów, chorób, natłoku zdarzeń? Ja uważam, że można. Choćby od czasu do czasu.
          Można na chwilę zamknąć za sobą drzwi, za którymi zostają te wszystkie, często w większości wyimaginowane sprawy niecierpiące zwłoki, zarzucić plecak, wzuć dobre buty, wsiąść do pociągu i pojechać w naturę.
          Pochodzić po wiejskich dróżkach, leśnych ścieżkach, zmrożonych, zabłoconych polach. Pobyć sobie w ciszy, w tu i teraz, po to by zobaczyć, że świat istnieje, kręci się i żyje pomimo tego, co zostało za drzwiami.
          Mam cudownych przyjaciół, do których mogę przyjechać w każdej chwili, mieszkających w cudownym, zalesionym miejscu, z którymi bardzo często uprawiam tego typu wycieczki, nie tylko piesze, ale też rowerowe, kajakowe czy górskie.
          I tym razem zaczerpnęliśmy natury razem, we czwórkę, szwendając się po okolicach Koszęcina, do którego zachęcam zajrzeć:) 






















Komentarze

  1. Z takim towarzystwem można wszystko. A spacery wszelakie lubię. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś szczęściarą mając oddanych przyjaciół, w dodatku mieszkających w pięknym miejscu :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem Kasiu, doceniam to i jestem za to bardzo wdzięczna:)

      Usuń
  3. Kocham takie wedrowki. Dlatego tez chce juz od malego zaszczepic moim dziewczynkom uwielbienie do natury :)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super Ruda- nasza 4 osobowa rodzinka przez wiele lat wspólnie szwendała się po okolicach i górach, wspaniałe to były czasy:)

      Usuń
  4. Też to lubię, ale zimą jakoś nie bardzo;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fakt, zima nie sprzyja takim wycieczkom, ale w ten dzień było nawet słonecznie i ciepło:)

      Usuń
  5. Można! pochwała prostoty - to jedno z najtrudniejszych wyzwań w tym świecie. Ale jak wiemy paradoksów tego typu jest więcej.
    Iza - aż poczułam tę lekkość, tę wolność, tę prostotę, kiedy popatrzyłam na zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kornelio, o to mi chodziło- dzieliłam się emocjami i energią, fajnie, ze to poczułaś:)

      Usuń
  6. Fajnie byłoby kupić sobie dworzec kolejowy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poranna herbata i piękne malarstwo