Tydzień STO Ósmy

A podtytuł brzmi:

  CHANEL...
...czyli całosobotnie oglądanie kanału FTV, na którym to trwa weekend z historią mody od Chanel.
          Z powodu upału, na który straciłam już tolerancję, leżałam większość dnia na kanapie, jak najmniej ruszając się, pozwoliłam sobie na nic nie robienie, nudę i oglądanie tv. I oto trafiłam na tenże kanał, w któym pokazywano wszysko, co wiąże się z marką Chanel. Byłam zachwycona!!!
          Ja się na modzie nie znam, nie wiem, jakie są aktualne trendy, bo mnie to po prostu nie obchodzi, wiem, że istnieją marki modowe drogie, ekskluzywne i sieciówki, i tyle. To mi wystarczy.
          Ale to, co zobaczyłam wczoraj mnie zaskoczyło i zachwyciło. Te detale, materiały, biżuteria, obuwie, torebki, pokazy mody- coś pięknego!! COŚ PIĘKNEGO!!! To były chwilami dzieła sztuki!
          Napawałam się tym pięknem, syciłam, jakbym była w wirtualnym muzeum. Wszystko dopieszczone, dopracowane, przemyślane. Nawet miejsca pokazów były odjechane, piękne i nietuzinkowe. Jestem wciąż pod wrażeniem...
Ależ miałam fajną sobotę...:)




 Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.
 
 
 03.08.2015


 04.08.2015


 05.08.2015


  06.08.2015


 07.08.2015

 

Komentarze

  1. Pięknie wyglądasz/ wyglądałaś w minionych dniach, jak zawsze. Kolorowo jak motyl. Czasami oglądam FTV, jednak wygrywa DOMO+.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wczoraj było tak gorąco, że nawet mnie poty zalewały, choć to własne życzenie, bo mi się zachciało piec ciasteczka owsiane;-) Wieczorem chciałam upiec jeszcze crumble'a, żeby go zjeść z lodami, ale rodzina zgłosiła stanowcze veto, także były lody solo. też pyszne:-)
    Uwielbiam Twoje stylizacje, u Ciebie też wszystko wygląda na dopracowane w najmniejszym szczególe, dokładnie jak dzieło sztuki:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fakt, pichcenie w kuchni w ten upał to tylko dla wytrwałych, podziwiam więc determinacje:)

      Usuń
    2. Bo ja nawet w upał nie tracę apetytu;-)

      Usuń
  3. Ja też w czasie upałów zostaję w domu odpoczywam i nic nie robię. Palące słońce zabiera całą energię.
    Kiedyś oglądałem film o Chanel, nie powiem bo interesujący.
    Number 4 dziś kupuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jakiś film o Chanel widziałam, ale był taki sobie...
      :)

      Usuń
  4. Zestaw z 7 z checia bym przywdziala, moze tylko zalozylabym koturny bo tak wole siebie w spodnicy midi;) To o czym piszesz to jest to co kocham w modzie. Nie jakies tam nowinki i pogon za nimi nie trendy. Tylko ta sztuke, ogrom pracy od szkicu na papieze az do wykonania. Do przyszycia najdrobniejszego koralika przy brzegu sukienki:) Dla mnie to ogromna przyjemnosc taka podroz w krainepiekna i sztuki:) Pytalas o naszyjnik. Michu kupil na Gibraltarze w malenkim sklepiku.

    OdpowiedzUsuń
  5. JA TYLKO W PŁASKICH BUTACH CHODZĘ. CAŁE ZYCIE...
    Ten naszyjnik mnie zachwycił, widziałam podobne na zdjęciach gdzieś w czeluściach Internetu, bardzo mi się podoba...:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha... to wyobraź sobie, że masz takie dwa małe szkraby, co nie chcą siedzieć w domu ;). Dobrze, że kupiliśmy im baseniki. Mama też się w nich moczy ;).
    Pierwszy zestaw naj, naj, naj...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga