Tydzień Sześćdziesiąty Szósty

A podtytuł brzmi:
    ...
...czyli kilka tytułów, a każdy ważny i mówi o  tym, co w tym tygodniu przeżyłam.
Na żaden nie mogłam się zdecydować, więc niech pozostanie "biała karta":)

========

          Pochwalę się jedynie nowym zakupem- kolorowe tenisówki, w których będę chodzić aż do pierwszych śniegów, bo zakochałam się w nich po uszy:)



I jeszcze chwalę się własnoręcznie stworzoną stronką z WOKÓŁSZYJNIKAMI:




Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.


 29.09.2014 


30.09.2014 


01.10.2014 


02.10.2014 


03.10.2014

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poranna herbata i piękne malarstwo