Tydzień Czterdziesty Dziewiąty

A podtytuł brzmi:
          WYGLĄDA PANI JAK PICASSO...
...czyli najwspanialszy komplement, jaki usłyszałam od obcego człowieka, a właściwie od pana robotnika stojącego na rusztowaniu postawionym tuż obok drzewa, przy którym robię sobie codziennie zdjęcie...!!!
           Wiem, że nie miał na myśli malarza, ale jego dzieła. Widziałam też, że wyraz twarzy pana robotnika nie wyrażał sarkazmu czy prześmiewczego tonu, czułam za to, że zna się na rzeczy:) Dlatego też uwieczniam tężę wypowiedź na kartach tegoż bloga, bo naprawdę uważam to za wspaniały komplement.
          I tak w ogóle, to jeśli chodzi o moje kolorowe ubrania, to nie miałam do tej pory żadnego wprost wypowiedzianego, jakiegokolwiek negatywnego zdania, a wręcz przeciwnie.
           Owszem, może gdzieś za moimi plecami ktoś na mnie psy wiesza i od różnych takichiowakich mnie nazywa, ale wprost- nefer!!!
          I wiem, że moją kolorową energią koloruję świat. Że choć na ten malutki moment, gdy ludzie mnie mijają i zauważają, zmienia się w nich spojrzenie na świat. A to już dużo. To bardzo wiele:)




Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.
 
 
19.05.2014 


20.05.2014 


21.05.2014 


22.05.2014 


23.05.2014
 

Komentarze

  1. Kochana, masz swój niepowtarzalny styl i co najważniejsze, jesteś bardzo konsekwentna, ci co to rozumieją - doceniają, ci co nie rozumieją - nie przyznają się do tego i to dobrze ;) a uwaga pana robotnika to naprawdę kom[komplement! :)
    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam, zawsze się uśmiecham i łapię kolorową energię, czekam na każdy Twój post :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. To fajnie robi, jak ktoś tak spontanicznie pochwali człowieka, obcy, na ulicy. Moje sąsiadki by Cię zjadły. I obgadały. Zestaw ostani - rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sąsiadki zawsze będą mieć używanie, taka ich rola:)

      Usuń
  5. You make my day brighter with your wonderful, colourful outfits, you always look wonderful x x x

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z panem na rusztowaniu:)))zawsze wyglądasz pięknie i napawasz optymizmem:)))uwielbiam Twoje kolorowe stroje:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz to ja mam już większe koło wielbicieli Picassa:)- panów na rusztowaniu jest o wiele więcej i tylko czekają, aż wyjdę do zdjęcia...

      Usuń
  7. I o to chodzi, abyś wprawiała w pozytywny nastrój ludzi. Na mnie to działa, tak trzymać:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Absolutnie się z Tobą zgadzam, Iza :D, a w czwartkowej sukience wyglądasz fenomenalnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. kurcze...nie moge sie napatrzec na Pani dekolt-wg mnie najbardziej po nim widac ze Pani schudla!!!pozdrowienia z Londynu!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój biust piszesz..., hm, ciekawe...
      Pozdrawiam również Londyn!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poranna herbata i piękne malarstwo