Noc muzeów

          Od kilku dobrych lat odwiedzam nasze rybnickie muzeum chociaż raz- w NOC MUZEUM.
I tym razem się wybrałam, choć trochę inaczej w nim uczestniczyłam. Zazwyczaj byłam tam prawie przez cały czas- pokazów, kabaretów, koncertów i wystaw.
          Tym razem przyszłam tam z mężem w czasie, gdy trwało przedstawienie kabaretu- muzeum opustoszało i oprócz pana ochroniarza nie było nikogo.
          Mogliśmy więc zrobić sobie sesję zdjęciową, podjeść orzeszków makadamia i spokojnie, powolutku pooglądać i poczytać całą wystawę.
Oto fotorelacja z niej:






























Biżuteria na specjalne zamówienie by:SZYDEŁKOWO

FOTO by MĄŻ:)








Komentarze

  1. Ależ Ty tam pasujesz klimatem swojej osoby:) Strój masz piękny, jeszcze bardziej niż zwykle. I podoba mi się te warkocz na chustce. Jednemu z moich beretów(kolorowych) taki dodziergany doczepiłam :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajny ten berte musi być, z takim warkoczem:) Można go gdzieś podziwiać?

      Usuń
  2. Zgadzam się z Sivką wyglądasz niesamowicie:))))Pozdrawiam serdecznie i miłego popołudnia życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  3. These are wonderful photo's, It's a fantastic museum! it must have been amazing to wander freely getting these pictures x x x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. This is a really great show, the best for many years :)

      Usuń
  4. U nas też zrobili rok temu weekend muzeów. Fajna sprawa :)
    Ale ty masz piękny ten naszyjnik! :) A płaszcz jest bombowy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to w Berlinie zapoczątkowali Noce Muzeów:)
      Naszyjnik jest cudowny, to prawda:)

      Usuń
  5. Fantastyczne zdjęcia i wystrzałowy zestawik :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poranna herbata i piękne malarstwo