Tydzień STO Pięćdziesiąty Trzeci

Taki dziś eksperyment wymyśliłam: 

cokolwiek dziś powiesz o kimkolwiek- 
mówisz to o samym sobie.

          Podzieliłam się z tym z koleżanką z pracy i będziemy zwracać sobie nawzajem uwagę zwrotem CHYBA TY:).

          Stereotypy, epitety, zwroty, słowa myśli- wszystko ma energię. Jeśli wkurzam się na kogoś i go epitetuję to jaką wytwarzam energię? Dobrą? Chyba nie... To po co ją wciąż tworzę i tworzę, jeśli mogę tworzyć coś pozytywnego, co choć trochę zmieni mnie, a tym samym świat? Bo mam nawyki. Każdy ma, ale to nie jest wytłumaczenie- mam też świadomość i możliwość wyboru! Tak więc dziś, przynajmniej dziś, będę eksperymentować:)

          Może ktoś z was się przyłączy? Napiszcie wrażenia i odczucia po eksperymencie, jestem ich bardzo ciekawa:)



======================================

Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.




 20.06.2016







  21.06.2016







  22.06.2016







 23.06.2016







24.06.2016




Komentarze

  1. Jejku jak tutaj barwnie <3
    www.evdaily.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zawsze - cudownie potrafisz dobierać kolory... Świetny pomysł na te żółte dodatki do czarno-białego! A kolczyki do ostatniej kreacji są powalające :-D No i prześlicznie wyglądasz w stylizacji z fioletowym sweterkiem :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Święta racja. też się będę gryźć w język, jeśli o kimś źle pomyślę. Pięknie wyglądasz. Dziś, wg mnie, wygrywa kreacja w fiolecie.

    OdpowiedzUsuń
  4. B and W z kropla zoltego to moje ulubione zestawienie kolorystyczne, zamiast czerni moze i chetnie granat

    nie do konca rozumiem twoje wyzwanie

    OdpowiedzUsuń
  5. O, człowieku, to jest dopiero wyzwanie. Ja ostatnio pracuję nad tym, żeby nie być taką niunią, co nie powie, co jej leży na sercu, bo musi być miła i koleżeńska. Dlatego tym bardziej się przyłączam, bo to będzie połączenie bardzo pouczające.

    Lubię Twoje kolory, są bardzo motywujące. Szkoda życia, żeby się nie ubierać barwnie i z wyobraźnią.

    OdpowiedzUsuń
  6. wspaniały, kolorowy i klimatyczny blog. Od kiedy go odkryłam jestem stałym gościem choc do dzisiaj nie komentowałam. Ale dzisiaj muszę, bo wszystkie zestawy chciałabym przygarnąć.Co do eksperymentu to wiem o czym mówisz. Ja mam inny sposób. Gdy mnie lub moje otoczenie bierze w posiadanie zła energia staram się ją wyciszać. Nie zawsze sie udaje ale bardzo często. Jestem optymistką z natury. Pozdrawiam serdecznie Jola L.

    OdpowiedzUsuń
  7. Noo, nie wiem. Nie mogę udawać, że myślę pozytywnie na temat zachowania danej osoby, skoro ona na przykład próbuje mnie oszukać, naciągnąć, obrazić. Dla mnie ważniejsze byłoby nauczyć się nie oceniać człowieka, a jego zachowania w konkretnej sprawie. Odzielać ludzi od ich czynów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy eksperyment, choc u mnie nie do przeprowadzenia. Przebywam na okraglo z moimi pociechami i nie mam na kogo sie wkurzac :)!!!
    Piekna jestes jak zawsze :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tam się odcinam od ludzi, którzy próbują mnie w jakiś sposób zdenerwować, albo przeciągnąć na swoją stronę życząc im przy tym wszystkiego najlepszego, ale z daleka ode mnie. Pięknie czarno biało.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poranna herbata i piękne malarstwo