Tydzień Dziewięćdziesiąty Trzeci

A podtytuł brzmi:
  jak to dobrze że ktoś...
...zadzwoni i proponuje- wpadaj Iska do Żor, połazimy, pogadamy:) 
          Uwielbiam to miasto, jego rzemieślniczą zabudowę, zieleń na rynku, darmowe parkingi...
          Fajnie tak, zaraz po pracy wsiąść w samochód, w którym gra ulubiony utwór (na okrągło), a ja dre ryja niemiłosiernie fałszując- choć raz na jakiś czas mogę się wyżyć głosowo, nikt mnie w tym samochodzie nie słyszy:)
          Świeci słońce, nareszcie!!, więc spacerujemy między uliczkami z papieroskiem w jednej ręce, w drugiej z kawą w kubku. Rozmawiamy, dużo rozmawiamy, tak twórczo, głęboko, rozwojowo. Dziękujemy sobie, że jesteśmy. 
          Przy okazji strzelam sobie fotki na artystycznych instalacjach (wystawa rzeźb "Cywilizacja" Michała Batkiewicza).

Jak to dobrze Aniu, że do mnie zadzwoniłaś:)











 Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.
 

09.04.2015


08.04.2015  


09.04.2015 


10.04.2015

Komentarze

  1. nie ma takiej drugiej jak Ty, fanie, że z nami jesteś! :)))


    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. No, kapitalne instalacje! I takie spotkania. I to zdjęcie "na rowerze" :D A z Żor miałam kiedyś przez chwilę znajomą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Koło Żor rodzice maja kamping , w Ustroniu znaczy ... Ale dla mnie to koło Zor . A nigdy nie byłam :) zawsze utknęło gdzieś pomiędzy Równicą a Czantorią .
    A
    Jak zadzwonię , Zbieraj sie Iśka na Czantorię to tez przyjedziesz. ?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zadzwonisz przyjadę, z Rybnika na Czantorię rzut beretem:):)

      Usuń
    2. Haha!!! To ja też poproszę o zaproszenie :) Jeszcze nie byliśmy z dziewczynkami w Ustroniu :)

      Iza przepiękne masz spódnice!!! Ech!!! Wszystko masz przepiękne!!!

      Usuń
    3. To co, umawiamy się w Ustroniu?:)

      Usuń
  4. Fajny telefon, fajny spacer i fajne instalacje:) Na rowerze super fotka!!! :) Jaki to musiał być fajny dzień, wycieczka i to w słońcu pachnie mi to taką troszkę buntowniczą wolnością którą uwielbiam :) I te kolory. Wyjątkowa jesteś!!! Lubię patrzeć na Twoje zdjęcia, jakoś tak lepiej na serduchu mi się robi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, fajowy, wolny dzień..., jeszcze go wspominam:)
      Rzeczywiście, kolory jakoś tak pozytywnie nastrajają, mnie szczególnie, więc nie odpuszczam:)

      Usuń
  5. Pasujesz do słonecznych Żor i jego artystycznych instalacji:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha, może i trochę pasuje..., mieszkałam tam ok 2 lat, bardzo miło to wspominam:)

      Usuń
  6. No piękny spacer się odbył. Na Czantorii byłam, zaś Śląska nie znam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poranna herbata i piękne malarstwo