Tydzień STO Sześćdziesiąty Drugi

 Pierwsze pytanie nasuwa się samo- jak to się zaczęło, te Twoje blogowanie?


          - to była część terapii, zadanie zadane przez terapeutkę- Iza, bądź w TU i TERAZ, zobacz świat i siebie w tym świecie, nie analizuj, nie kombinuj, nie oceniaj. Zobacz po prostu, że jest świat!!! - ha!, jakie to proste i mądre, jakie łatwe- pomyślałam sobie sarkastycznie..., ale cóż, do terapii podeszłam bardzo poważnie, więc wykonywałam zadanie. Było na początku ciężko, bo myśli i ból duszy były ważniejsze niż TU i TERAZ, ale ja się uparłam. 
          W tym czasie wyjechałam do Zakopanego, pracować w kuchni na warsztatach, wzięłam sobie (tak przez przypadek:) aparat, którym zaczęłam robić zdjęcia tego, co właśnie widzę.  Spodobały mi się te ujęcia i myśli z tym związane- były zwykłe, bez emocjonalnego, ciężaru. Było to dla mnie odkrycie na miarę Kolumba!!- tak wygląda świat, nie trzeba zaraz się nad nim pastwić!!!
          To były pierwsze kroki bloga- zdjęcia rzeczywistości: kwiatki, obrazki, bar mleczny z pierogami..., które dawały mi odskocznię- nie, nie od codzienności, a od przeszłości, którą mieliłam i międliłam, a nie przynosiło mi to żadnej ulgi.
          Zobaczyłam wtedy, wreszcie, po tylu latach!!!, że kocham kolory i mam ich mnóstwo dookoła, a jednak tego nie zauważałam. Jakoś bezwiednie po nie sięgałam, a były dla mnie pewnego rodzaju lekarstwem, podświadomie dawkowaną uzdrawiającą mocą kolorów:)...


          To pierwszy odcinek mojego wywiadu udzielonego samej sobie w PIĄTĄ rocznicę prowadzeniu bloga. 
          Pogadałam sobie sama ze sobą, spisałam tą rozmowę i będę ją tu umieszczała w odcinkach, więc reszta wkrótce...:)


======================================

Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.

 

  29.08.2016








  30.08.2016







 31.08.2016







 01.09.2016







 02.09.2016



 

Komentarze

  1. Gratuluję rocznicy i wiele radości z dalszego blogowania życzę:))bardzo lubię Twoje kolorowe zestawy ale w tym biało niebieskim też wyglądasz ślicznie:))))Pozdrawiam serdecznie:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. no proszę, różne są motywacje do rozpoczęcia blogowania! najważniejsze, że takowa była i jesteś TU i TERAZ :) bo tak pozytywnej i kolorowej osoby w blogosferze to ze świecą szukać! :) No i wielkie gratulacje! pięć lat to kawał życia! :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz Magdo- nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło- ile dobrego z tej mojej terapii wynikło to długo by opowiadać:)
      Dzięki:)

      Usuń
  3. Najserdeczniej Życzę Ci następnych pięciu lat. A potem kolejnej i kolejnej piątki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo elegancko 29.08 :) Podoba mi się też bardzo torebka przy ostatnim zestawieniu.

    Czekam na następne odcinki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak widac terapia przyniosla wspaniale efekty :)!!! Jestes jedna z bardziej pozytywnych osob, ktore znam z blogosfery :)!!! Twoje stroje i Wokolszyjniki to prawdziwe arcydziela :)!!!
    Hmmm??? Ciuchoterapia ;) Wpadl mi do glowy taki termin!!! Uogolniam, ale... cos w tym jest :)!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poranna herbata i piękne malarstwo