Tydzień Sześćdziesiąty Czwarty

A podtytuł brzmi:
     i co tu ubrać na taką imprezę?...
...czyli doroczny zjazd firmowy, na którym obowiązują eleganckie stroje...
          Boże, cały zeszły tydzień, jak tylko miałam chwilę czasu, łaziłam po sklepach, bo chciałam kupić sobie jakąś kieckę, coby elegancka była i jeszcze na inne takie tam się przydała. Nie cierpię sieciówek, więc tam nie byłam, a w reszcie sklepów ręce mi opadały, bo nic a nic mi nie odpowiadało. Nie pamiętam, kiedy tyle się sukienek naprzymierzałam:(
           No i nie kupiłam żadnej. Więc włożyłam dyżurną czarną, lnianą, dodatki mnie pokolorowały i stwierdzam, że wyglądałam w sam raz (tzn. pięknie:)



          Impreza odbywała się w Czechach. Dojazd stąd tam trwał 3 godziny, z czego 2/3 czasu jechało się przez Czechy. Wiecie, jak tam jest pięknie!! Całą drogą mijaliśmy przepiękne okoliczności przyrody! Przy drodze brak reklam, widoki sielankowe, a jak niewiele aut na drogach! Ile tam jest atrakcji turystycznych na metr kwadratowy, to się w głowie nie mieści! Muszę tam wybrać się kiedyś na dłużej:)


Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.


16.09.2014


17.09.2014 


18.09.2014 


19.09.2014



Komentarze

  1. W Czechach jest suuper!

    Czerń z takimi dodatkami też suuuper. I ostatnia fota, znaczy ałtfit :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerń mnie denerwuje, jak ją ubieram. Ale czasami jakoś tak po nią sięgam, może żeby zakłócić trochę mój święty spokój? :)

      Usuń
  2. Czechy za miedzą, więc je omijamy często, bo przecież zawsze można tam jechać!!! A ja się naczytałam i napaliłam i też zamierzam nie zwlekać już z odwiedzeniem tego kraju!!!
    Iza, w czerni też Ci pięknie!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też mam ochotę na Czechy. Na kilku blogach poczytała o Pradze, też mnie tam ciągnie...
      A czerń, cóż, jakoś z nią żyję, ale za bardzo niech się nie spoufala:)

      Usuń
  3. Wygadałaś super-dodatki robią dobra robotę.!!!Pozdrawiam -aga

    OdpowiedzUsuń
  4. Iza, pierwszy raz Cie widzę w czerni, ale dobrze że podkręciłaś tym kolorem. Tera jest tak, jak trzeba:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejny dowód na to że niekoniecznie trzeba coś nowego by wyglądać pięknie:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poranna herbata i piękne malarstwo