Dawno nie było Smaków Jedzenia, ciągle tylko te Kolory i Kolory Życia...:), więc o to i one: Makrobiotyka- sztuka doskonalenia umysłu, ducha i ciała... Takie zdanie przeczytałam w książce jakieś 20 lat temu. Zaciekawiło mnie to zdanie bardzo, tak bardzo, że książkę kupiłam, przeczytałam jednym tchem i mimo, że nie od razu wszystko zrozumiałam to zastosowałam w życiu to, co w niej przeczytałam. Od tamtej pory staram się żyć w równowadze, co nie zawsze mi się udawało. Ale ja się tak łatwo nie zrażam:) Zasady makrobiotyki są proste i jasne, a przeczytać możecie trochę o nich TU oraz w książkach, które widać poniżej- najlepsza to "Makrobiotyka w polskiej kuchni". Od dziś do następnej niedzieli będę codziennie...
Każdy zestaw to odzielne dzieło sztuki! Moja barwna blogowa koleżanko :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze feeria stylu i barw. A mnie urzekł zestaw z 24-go. I naszyjnik świetnie komponuje się z haftem. Pięknie. Pozdrawiam Jola L.
OdpowiedzUsuńŁohoho... święta prawda :D!!!
OdpowiedzUsuńZielone szarawarki i granatowa tunika - przezajebiaszcze :)!!!