Tydzień STO Sześćdziesiąty Pierwszy
Czasem trzeba wyjść ze strefy komfortu, by tym komfortem
umieć się cieszyć...
Czasem trzeba zakasać rękawy i zrobić coś samemu (lub we
współpracy) niż czekać, aż zrobi się samo, aż zrobi ktoś za nas...
Czasem trzeba pokonać lenistwo, by zauważyć, jaki piękny jest
świat...
Czasem trzeba iść na piwo i wypalić papierosa z przyjaciółką, pozmagać się przez to z bólem głowy, by przyjaciółka poczuła się lepiej...
Czasem trzeba przeżyć coś, by potem coś innego mogło nam się przydarzyć...
Czasem trzeba pozwolić myślom się urzeczywistnić...
To wstęp do mojego wywiadu udzielonego samej sobie w PIĄTĄ rocznicę prowadzeniu bloga.
Pogadałam sobie sama ze sobą, spisałam tą rozmowę i będę ją tu umieszczała w odcinkach, więc reszta wkrótce...:)
======================================
Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.
16.08'16
17.08'16
18.08'16
19.08'16
======================================
Zapraszam też do sklepiku: WOKÓŁSZYJNIKI
Oj tak,czasem trzeba:))))Gratuluję rocznicy i dalszego miłego blogowania życzę:)))Twoje zestawy jak zawsze piękne i trudno wybrać najlepszy:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPięć lat to niby kawał czasu, ale tak naprawdę to strasznie szybko mija.
OdpowiedzUsuńczasem trzeba pogadać samym z sobą, bo nikt inny Cię nie zrozumie ... czekam na resztę :) śliczne wisiory! :) buziaki i gratuluje piątej rocznicy! mi minęła trzecia ale jakoś tak mi minęła ... ;)
OdpowiedzUsuńOch!! Ta pierwsza stylizacja!!! Jakie piekne jesienne kolory i ten naszyjnik!!! Bossssssko!!!
OdpowiedzUsuńGratuluje rocznicy!!! 5 lat to nie w kij dmuchal :)!!!