Tydzień STO Czterdziesty Trzeci
Lubię sprawiać
sobie przyjemność:) I to jak najczęściej:) Przyjemnością są zakupione zioła na
targu i kwiaty na balkon... Albo nowy perfum, taki śliwkowy, odświeżający...Albo
wejście do ulubionej księgarni i pogadanie z pracującymi tam pasjonatami, a przy
okazji zakupić książkę, ot choćby tę, ZIELONE
KOKTAJLE.
Jestem w niej zakochana! Ileż w niej niesamowitych inspiracji, przepisów,
wskazówek i kolorowych zdjęć! Co jeden to lepszy, co jeden to ciekawszy.
Na zdjęciu poniżej prezentuję najbardziej jak dla
mnie, oryginalny koktajl:
- 1/2 szklanki kiszonej kapusty
- garść szpinaku
- obrane jabłko
- szklanka naturalnego soku pomarańczowego
Wszystko zmiksować i pić:)
Ależ niemożliwy do opisania smak! Piję sok pomarańczowy
o smaku kapusty, albo na odwrót. Co chwila odczuwam inny smak, mój mózg się od
tego lasuje, pogubił się biedny:)
Książka zawiera przepisy np. na odchudzenie, dla sportowców, śniadaniowe na bazie mleka roślinnego lub kasz, pobudzające, odmładzające, sezonowe, itp, itd...
Mam zamiar wszystkie je spróbować, tak się nakręciłam:)
I jeszcze jeden hardcorowy przepis na lody kalafiorowe:
- 200g mrożonego kalafiora
- 2 łyżki naturalnego kakao
- 1 łyżka cynamonu
- 2 łyżki syropu klonowego
- 1/2 łyżeczki sproszkowanej wanilii
Zmiksować.
Uwaga wydawcy: nie obawiaj się, lody nie mają kalafiorowego smaku.
A wy- pijecie smoothie, koktajle, musy i soki? a jakie? Dajcie jakiś przepis, chętnie spróbuję:)
========================================
Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.
11.04.2016
12.04.2016
13.04.2016
14.04.2016
15.04.2016
Nie ma dnia bez zielonego koktajlu... no, prawie, bo czasem są czerwone, różowe, zółte :D
OdpowiedzUsuńMi często wychodzą brzydkie kolory, ale smakowo cudne:)
UsuńJa wiosną skromnie - młody jęczmień z sokiem pomarańczowym :)
OdpowiedzUsuńMłody jęczmień to ja z wodą- taki mi smakuje najlepiej:)
UsuńSukienka z 12.04 jest kapitalna :) I tworzy świetny zespół z resztą. Żywa wiosna.
OdpowiedzUsuńZielonych koktajli ostatnio nie praktykuję, ponieważ odkryłam u siebie niedobór ananasów. I rozłupuję systematycznie. Ale przyjdzie pora na inne warzywa.
Proponuję porę jak najszybciej- wychodzi na zdrowie:)
UsuńWłaściwie to nie mam ulubionego,robię koktajl z tego co akurat jest w domu:)))Twoje zestawy są piękne i nigdy nie mogę wybrać najlepszego:)))uwielbiam Twoje nakrycia głowy:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńJa też często robię koktajle na winie (czyli z tego, co się nawinie:).
UsuńDziękuję Reniu i pozdrawiam cieplutko:)
Uwielbiam zielone.
OdpowiedzUsuńJeden z tych, który mogłabym codziennie:
- seler naciowy
- marchewka
- jabłko
- 4 składnik ciagle zmieniam: np. pół banana, pomidor lub xyz :)
Cudne zestawy jak zawsze. Z 13. i 14. - boskie!!!
Pozdrowionka!
Seler z marchewką to mój ulubiony:)
UsuńPozdrówka:)
you look so fabulous and colorful, and love so much your style!!
OdpowiedzUsuńgorgeous!
besos
thx:)
Usuńxxx
besos:)
Izunia Ty to zawsze jesteś cudna! Kocham wszystkie Toje looki :) No i bardzo jestem ciekawa jak bedą Ci spakować te kalafiorowe lody :)
OdpowiedzUsuńMagdo kochana, dziękuję ci bardzo:)
UsuńA lody, cóż, czekam na odwagę:)