Tydzień STO Trzydziesty Piąty
Posty nakazane zachowywać... Pamiętam to przykazanie z podstawówkowej religii. A z licealnej historii, że dawniej to posty były głównie z powodu braku pożywienia (przednówek).
Teraz pisze się, że posty oczyszczają, nie tylko ciało, ale i umysł; odmładzają, uzdrawiają. To prawda, a jakże! Ale nie będę się tu rozpisywać o ich rodzajach, metodach, na co, po co, co i jak.
Chcę tylko tu, na łamach mego bloga nadmienić, że lubię pościć, ale w tym roku zadałam sobie troszkę inny post. Nie ograniczający- słodycze, kawę, niezdrowe jedzenie czy coś w tym rodzaju, ale rozwijający- czyli taki, który zaostrzy moje zmysły, włącznie z intuicją.
Polega on na tym, że codziennie, z pełną uwagą będę:
ODDYCHAĆ
CZUĆ
MÓWIĆ
JEŚĆ
MYŚLEĆ
DZIAŁAĆ.
I tyle. Albo AŻ tyle:)
Teraz pisze się, że posty oczyszczają, nie tylko ciało, ale i umysł; odmładzają, uzdrawiają. To prawda, a jakże! Ale nie będę się tu rozpisywać o ich rodzajach, metodach, na co, po co, co i jak.
Chcę tylko tu, na łamach mego bloga nadmienić, że lubię pościć, ale w tym roku zadałam sobie troszkę inny post. Nie ograniczający- słodycze, kawę, niezdrowe jedzenie czy coś w tym rodzaju, ale rozwijający- czyli taki, który zaostrzy moje zmysły, włącznie z intuicją.
Polega on na tym, że codziennie, z pełną uwagą będę:
ODDYCHAĆ
CZUĆ
MÓWIĆ
JEŚĆ
MYŚLEĆ
DZIAŁAĆ.
I tyle. Albo AŻ tyle:)
Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.
09.02.2016
09.02.2016
10.02.2016
11.02.2016
12.02.2016
Pościć można na wiele sposobów:)))a Ty jak zwykle piękna i kolorowa aż miło popatrzeć:)))pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńOtóż to Reniu, każdy ma swój własny:)
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
Bardzo fajny misz-masz!:)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Odpowiedź u mnie:)
http://diamontsfashion.blogspot.com/
Chyba nie...
UsuńBardzo ciekawe podejście do postu, bo te kościelne do mnie nie przemawiają, a taki rozwijający to rozumiem.
OdpowiedzUsuńBiała spódnica wprost boska! :)
Ja lubię, a właściwie potrzebuję czasem popościć, ostatnim razem nieoglądaniem telewizji(lubię przyrodnicze i kulinarne programy), daje mi to później ogląd na te czy inne sprawy nowszy ogląd:)
UsuńNaszyjnik na ostatnim zdjęciu przypadł mi szczególnie do gustu. I muszę napisać, ze masz przepiękny makijaż. Nie gniewaj się ale strasznie mi intrygują Twoje włosy, których nie widać. Ciekawa jestem ich długości i koloru. Ale to taka babska ciekawość.
OdpowiedzUsuńWszystkie połączenia strojów są niesamowite. Choć zwróciłam uwagę na kropki z paskami i wspomniany naszyjnik:))
Naprawdę? Widać mój makijaż? Super! Ciesze się:)
UsuńNie gniewam się- mam krótkie ciemne włosy, ale są rzadkie i fryzury z nich żadnej nie da się zrobić:(
Naszyjnik to mój handemade Wokółszyjnik, jedyny taki:)
Fajny post wymyśliłaś! A stylizacje jak zwykle bajeczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBardzo ciekawe postanowienie:-) Ciekawa jestem, czy taka świadomość funkcji życiowych i ludzkich własciwości faktycznie Cię wyostrzy, podziel się koniecznie wrażeniami.
OdpowiedzUsuńTo oczywiście moja jak najbardziej subiektywna opinia, ale najbardziej lubię Twoje spódnicowe i sukienkowe kreacje - bosko w takich wyglądasz:-)
Nie robię tego pierwszy raz, ale za każdym razem co innego się w trakcie i po nim dzieje. Chwilami ta samoświadomość tak się wyostrza, że ma się wrażenie odlecenia w kosmos, w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu. A intuicja wtedy ma duże pole do popisu, bo umysł jest w tu i teraz:)
UsuńTeż uwielbiam spódnice i sukienki, ale czasem dla odmiany potrzebuję spodni:)
Jaki genialny ten naszyjnik z ostatniego zestawu.
OdpowiedzUsuńW ogóle jesteś genialna w łączeniu różności.
I w sumie mnie wielka nostalgia dopada, bo też kiedyś byłam taka kolorowa, a tu tak naprawdę u mnie teraz przeciwległy biegun, nuda, klasyka i spokój. Ale teraz w tym się odnajduję, więc nie będę działać wbrew sobie. Pozachwycam się stylem kolorowego ptaka u innych, u Ciebie:).
Świetnie!
Co do postu to bardzo podoba mi się Twoje podejście, choć myślę, że nawet taka "zwykła" asceza, odmówienie sobie czegoś, też pozytywnie wpływa na nasz samorozwój.
Pozdrawiam!
Ewo, skoro się teraz w tym odnajdujesz to widocznie tak ma być!!!
UsuńA co do zwykłej ascezy- jak najbardziej popieram, to też dużo daje:)
Wszystkie propozycje piękne, kolorowe i pomysłowe ale...kropeczki i paseczki skradły moje serce :) Super !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :):):)
Z pełną uwagą, to wyczyn jest :)
OdpowiedzUsuńCzerwonoczarnoiałokropkopaskowa - wow! I cudowna parasolka!!!
Może i wyczyn, ale ja tak już od wielu lat, za każdym razem trochę inaczej, i jest ok:)
UsuńO, to juz post jest ;)?. Powinnam ograniczyc slodkie!!!
OdpowiedzUsuńZeataw z zielonymi spodniami kradne :)!!!
Ha, ha, Ruda, przebudźcie się!!!
UsuńZ przyjemnością napawam oczy...i oczy duszy
OdpowiedzUsuńI vive versa:)
UsuńIzo, ten tydzień był fantastyczny! no po prostu rewelacja!!! zestaw z 11.02 mnie powalił, genialny! :)
OdpowiedzUsuń