Ale jednak spódnica w niebieskie paski ciągnie do paseczków:-) Szczególnie podobają mi się Twoje stylizacje z chustą na ramionach i ostatnia z tuniko-sukienką, piękna!
Ubrania i dodatki (zwłaszcza te kolorowe!) są niczym klocki dla dużych dziewczynek. Niby jesteśmy już takie dorosłe ;), a jednak codziennie możemy sobie zafundować porcję iście dziecięcej radości. Jak zwykle jestem detalistką, więc przede wszystkim wpadła mi w oko torba i czerwone pantofelki z pierwszej stylizacji (legenda nie kłamie - ledwie się je założy, już trzeba tańczyć, co widać po baletowej pozie ;) ). I oczywiście torba-sowa.
U ciebie tyle koloru, cudnych dodatków, że w życiu bym nie pomyślała, że niektóre zostały kilkakrotnie wykorzystane. Za każdym razem są dla mnie nowym odkryciem:)
Dawno nie było Smaków Jedzenia, ciągle tylko te Kolory i Kolory Życia...:), więc o to i one: Makrobiotyka- sztuka doskonalenia umysłu, ducha i ciała... Takie zdanie przeczytałam w książce jakieś 20 lat temu. Zaciekawiło mnie to zdanie bardzo, tak bardzo, że książkę kupiłam, przeczytałam jednym tchem i mimo, że nie od razu wszystko zrozumiałam to zastosowałam w życiu to, co w niej przeczytałam. Od tamtej pory staram się żyć w równowadze, co nie zawsze mi się udawało. Ale ja się tak łatwo nie zrażam:) Zasady makrobiotyki są proste i jasne, a przeczytać możecie trochę o nich TU oraz w książkach, które widać poniżej- najlepsza to "Makrobiotyka w polskiej kuchni". Od dziś do następnej niedzieli będę codziennie dzieliła się z Wami pomysłami na całodzienne menu, więc jeśli macie ochotę popróbować makrobiotyki w swoim domu to zachęcam- zaglądajcie i korzystajcie:) Dobre rady: - nie musicie biec do sklepu ze zdrową
Pierwsza, trzecia i czwarta para stylizacyjna urzekły mnie szczególnie. Świetnie jest!:))
OdpowiedzUsuńI pięknie jest, niesfornie bardzo jest...:)
UsuńAle jednak spódnica w niebieskie paski ciągnie do paseczków:-)
OdpowiedzUsuńSzczególnie podobają mi się Twoje stylizacje z chustą na ramionach i ostatnia z tuniko-sukienką, piękna!
Bardzo lubię nosić chusty, na ramionach również, ale w pracy są niewygodne...
UsuńTuniko-sukienę bardzo lubię:)
Ubrania i dodatki (zwłaszcza te kolorowe!) są niczym klocki dla dużych dziewczynek. Niby jesteśmy już takie dorosłe ;), a jednak codziennie możemy sobie zafundować porcję iście dziecięcej radości. Jak zwykle jestem detalistką, więc przede wszystkim wpadła mi w oko torba i czerwone pantofelki z pierwszej stylizacji (legenda nie kłamie - ledwie się je założy, już trzeba tańczyć, co widać po baletowej pozie ;) ). I oczywiście torba-sowa.
OdpowiedzUsuńAle to super opisałaś- i te klocki, ha, ha, i te czerwone pantofelki:)
UsuńPierwsza stylizacja w obu odsłonach najbardziej mi się spodobała. Masz niezwykle kolorową szafę, aż zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńU ciebie tyle koloru, cudnych dodatków, że w życiu bym nie pomyślała, że niektóre zostały kilkakrotnie wykorzystane. Za każdym razem są dla mnie nowym odkryciem:)
OdpowiedzUsuńIza Twój styl jest niesamowity!!! Uwielbiam Cię oglądać!!!
OdpowiedzUsuń