Tydzień DWIEŚCIE piętnaście

Przyszły chłody, a wraz z nimi wraca gotowana kawa.
Ogrzewa, energetyzuje, daje dużo przyjemności w trakcie jej picia.
Ostatnio mamy często w pracy gości, których nią częstuję- uwielbiam patrzeć, jak się nią rozkoszują, jak ich zadziwia jej smak...


Kawa lub kakao wg 5 przemian:
O- do szklanki gotującej wody wsypać 1 łyżkę mielonej kawy naturalnej (uwaga! kawa będzie szła do góry, trzeba zmniejszyć ogień!); zamiast kawy może być kawa zbożowa lub naturalne kakao Z- ¼ łyżeczki cynamonu M- ¼ kardamonu (lub całe ziarenko), ¼ imbiru oraz, jeśli chcecie- 1 goździk, a do kakao szczypta chili W- szczyptę soli, D- kroplę soku z cytryny O- ¼ łyżeczki kurkumy Z- dodajemy ½ łyżeczki miodu  Między każdą przemianą pomieszaj napój i zaczekaj kilkanaście sekund przed kolejną.


===============================================

Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy-

mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.

 

 02.10.2017










 03.10.2017









 04.10.2017









 05.10.2017








 06.10.2017



 

Komentarze

  1. Ja gotuję kawę przez cały rok. Zupełnie inaczej, bez ekstremalnych dodatków (cierpię na kawowy minimalizm). Ale to rzeczywiście jest zupełnie inna kawa :)

    Ostatnio moim ulubionym kolorem jest kobaltowy niebieski, więc 5.10 podoba mi się najbardziej. I jeszcze ta narzutka/wdzianko/ponczo! Oczy się cieszą :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poranna herbata i piękne malarstwo