Tydzień STO Piąty

A podtytuł brzmi:
 
 
 
 
 
 
 
 Robię zdjęcie codziennie na mojej przerwie w pracy- mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu.
 
 
 29.06.2015 


30.06.2015 


01.07.2015 


02.07.2015 


03.07.2015
 
 

Komentarze

  1. ankaskakankaniedziela, lipca 05, 2015 1:30:00 PM

    Jak zwykle cudownie i radośnie. pod pierwszym zdjęciem chciałam nacisnąć "Lubię to", ale to nie ten program.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izarajwtorek, lipca 07, 2015 8:32:00 AM

      HA, HA, WIESZ, MI TEŻ SIĘ ZDARZA ODRUCH KLIKANIA LUBIĘ TO W INNYCH MIEJSCACH NIŻ FB:)

      Usuń
  2. Sivkaniedziela, lipca 05, 2015 2:07:00 PM

    No pewnie :) Jestem za. W ogóle należy być jakimś, a nie przeźroczystym. No, ale to nie tylko stylem ubierania się objawia, nie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. .niedziela, lipca 05, 2015 3:30:00 PM

    To mi dowalaś , bo ja z tych mało ekscentrycznych

    OdpowiedzUsuń
  4. lamodalenaniedziela, lipca 05, 2015 4:57:00 PM

    kochana, Ty nigdy nie byłaś, jesteś i nie będziesz nudna!!! i obiema rękoma /rękami ( jak kto woli, bo obie są OK ;) ) podpisuje się pod podtytułem! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Renianiedziela, lipca 05, 2015 6:59:00 PM

    Też tak uważam:))Ty na pewno nie jesteś nudna:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Filifionkaniedziela, lipca 05, 2015 11:45:00 PM

    Haha... super fotka!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. AnticaSzafeponiedziałek, lipca 06, 2015 2:24:00 PM

    Podpisuję się pod hasłem tygodnia wszystkimi czterema łapkami!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tydzień z Makrobiotyką

Obraz
    Dawno nie było Smaków Jedzenia, ciągle tylko te Kolory i Kolory Życia...:), więc o to i one:   Makrobiotyka- sztuka doskonalenia umysłu, ducha i ciała...             Takie zdanie przeczytałam w książce jakieś 20 lat temu. Zaciekawiło mnie to zdanie bardzo, tak bardzo, że książkę kupiłam, przeczytałam jednym tchem i mimo, że nie od razu wszystko zrozumiałam to zastosowałam w życiu to, co w niej przeczytałam.             Od tamtej pory staram się żyć w równowadze, co nie zawsze mi się udawało. Ale ja się tak łatwo nie zrażam:)           Zasady makrobiotyki są proste i jasne, a przeczytać możecie trochę o nich TU oraz w książkach, które widać poniżej- najlepsza to "Makrobiotyka w polskiej kuchni".           Od dziś do następnej niedzieli będę codziennie dzieliła się z Wami pomysłami na całodzienne menu, więc jeśli macie ochotę popróbować makrobiotyki w swoim domu to zachęcam- zaglądajcie i korzystajcie:) Dobre rady: - nie musicie biec do sklepu ze zdrową
Czytaj więcej