Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2011

6/ GRANAT I WRZOS

Obraz
Niedziela w Chorzowskim Parku Kultury i Wypoczynku... Sukienka lniana- sh Sweterek bawełniany- sh Turban- chusta sh Torba- H&M Buty- sh

WSCHÓD SŁOŃCA

Obraz
Z mojego mieszkania, z mojego okna, z mojego łóżka- codziennie mogę oglądać wschody Słońca.  W różnych porach roku Słońce budzi się o innej godzinie i troszkę w innym miejscu.  Moje okna wychodzące na wschód nie mają drukowanych firanek, nie są zakratowane żaluzjami czy zasłonięte płachtami materiałów. Są gołe!  I dzięki temu od prawie 20 lat mogę CODZIENNIE oglądać taki właśnie łanderful łorld...:) FOTO: Andrzej Rajter http://yogurt.flog.pl/

5/ CZARNY I TURKUS

Obraz
Oto prezentacja mojego niedawnego nabytku- czarnej lnianej sukienki... Jak na mój wiek i wagę jest ciut za krótka, więc dołożyłam do tego legginsy. Prezentuję tu dwie torebki- pierwsza, czarna, jest ze skóry ekologicznie oprawianej i farbowanej, dostałam ją od przyjaciółki na urodziny. Prowadzi wraz ze swoich chłopakiem manufakturę skórzaną, rzeczy są wyjątkowe, szyte ręcznie, wypieszczone. Pomimo, że mała, jest wygodna i pasuje do wielu stylizacji: Torebka- Soleya: http://saleya.de/taschen/ciao-klein.html   Druga torebka, a właściwe torba, jest zrobiona z zamszu alkantara. Mięciutka, duża, wykonana ręcznie, przez dopiero co poznaną twórczynię toreb- Basię Kalfę ( http://www.balikbalik.com/home ) Jej torby można pooglądać i zamawiać na Pakamerze: http://www.pakamera.pl/balik-0_s12090060.htm    

4/ FIOLET I BIAŁY

Obraz
Dzisiejsze popołudnie upłynęło mi na zabawie gliną.  U Adrianny na działce bawiliśmy się w tworzenie rożnych mniej lub bardziej przydatnych cósiów... Komary żarły nas do krwi, niewiele pomogły naturalne, ziołowe specyfiki Adrianny, ale cóż tam, przeżyliśmy i bawiliśmy się cudownie:) Bluzka bawełniana- sh; była już TU Spodnie lniane- sh turban- chusta sh buty- sh Torba- H&M; była już TU Kolczyki- India Shop

3/ CZERWONY I BIAŁY

Obraz
Krótka wyprawa sklepowa z przyjaciółką zaowocowała kilkoma zdjęciami:   Zdjęcia: Neshka Spódnica lniana- sh Bluzka bawełniana- sh Turbanik szal - sh Torba- sh Buty- Prima Moda Pasek- Monnari Kolczyki- hand made ( http://tygielrozmaitosci.pl )

2/ WRZOS I FIOLET

Obraz
Piękna niedziela... Ciepło, spokojnie, bez pośpiechu. Rano wycieczka rowerowa, a popołudniu spacer.  Niestety efektem ubocznym spaceru są bąble po komarach... Ale warto było:)   foto: Andrzej Rajter (http://yogurt.flog.pl/) Lniana sukienka- Gerry Weber Sweterek bawełniany- sh Turban- sh Sandały- prezent (Primark) Torba -prezent (H&M)

1/ POMARAŃCZ I CZERWONY

Obraz
Kocham LEN! Nie przeszkadza mi jego gniecenie się, trudne prasowanie, czasami gryzienie. To miłość bezwarunkowa. Mijane osoby- czy to w sklepie, na ulicy, targu, spacerze- widzę dopiero wtedy, jak mają na sobie LEN! Najlepsze ciuchy z LNU mam z sh.  Lubię bawełnę.   Szczególnie z domieszką lnu:)  Ale też z odrobiną lycry. Jest świetnym dodatkiem do LNU. Czasem lubię wełnę.  Jako dodatek do LNU.  Ewentualnie jako ubranie wierzchnie, które ma podszewkę i  nie gryzie. W mojej szafie mieszka LEN...    Sukienka z lnu- sh Sweter z bawełny- M&S Szal z bawełny- sklep z lnem w środku wrocławskiego rynku Turban bawełniany- sh Torebka skórzana- Słoń Torbalski

SPACEROWE PIĘKNO OKOLICY

Obraz
       Z miejsca, w którym mieszkam, mam wszędzie blisko. I do różnych instytucji, sklepów, rozrywek, i do miejsc, gdzie mogę się wyciszyć, nacieszyć przyrodą, kolorami, widokami.        Do tych miejsc docieram na piechotę, czasem uzbrojona w kije, ale też zwiedzam je, jeżdżąc na rowerze. Mam ten przywilej, że o różnych porach dnia mogę po prostu wyjść z domu i udać się do ulubionego zagajnika, by poprzytulać się do brzóz, czy też pojeździć sobie na rowerze po ścieżkach, na których żywej duszy... Uwielbiam te wyprawy... Dają mi poczucie wolności, odrywają od spraw codziennych, naładują energią, czasem też fizycznie "ściorają". Ten weekend też będzie obfitował w rowerowe wycieczki, ale tym razem do miejsc mi nie znanych. Fajnie! Zdjęciach, które tu prezentuję, a które zrobił mój mąż, widać piękno mojego ukochanego miasta: FOTO: Andrzej Rajter http://yogurt.flog.pl/

PIĘĆ ŻYWIOŁÓW w "TRZECH ŹRÓDŁACH"

Obraz
         Historia zaczyna się w Zakopanym. Byłam tam w czerwcu, gotowałam na warsztacie dietetyczne, zdrowe jedzenie wg 5 Przemian. Pewnego wieczoru było mi dane uczestniczyć w wieczorze Tańców Żywiołów. Prowadziła je Bea... Po spotkaniu, które było bardzo ciekawe i przede wszystkim nasycone energią Ziemi, podekscytowana przeżyciami i zaciekawiona Beą, podeszłam do niej, objęłam ją i powiedziałam jej do ucha: " choć ze mną, nakarmię cię...". Poszłyśmy do "mojej" kuchni, po drodze zwijając z jakiegoś kąta stół, posadziłam przy nim Beę i zaczęłam przygotowywać dla niej wieczerzę. Paliły się świece, za oknem była noc. W tym momencie Bea miała wizję, takie deżawu, że widziała mnie już kiedyś przy piecu, jak gotuję.  Tak zaczęła się nasza znajomość, zainicjowana kiedyś przez Wszechświat, a teraz dokonana. Bea ma swój ośrodek rozwoju w pięknym miejscu, który wciąż tworzy ze swoją rodziną i znajomymi. Zajrzyjcie tam: http://www.trzyzrodla.pl/historia.html Zaprosiła mnie t

BABINIEC W DZIKIM OGRODZIE ANI

Obraz
           Kilka dni temu, pewnego popołudnia, różnymi pojazdami, z różnych stron świata, przybyły cudowne, piękne, mądre kobiety, by w dzikim ogrodzie Ani zażywać spokoju i spożywać różne pokarmy dla ciała i duszy... I nakarmiłyśmy to, co chciało jeść:  głód towarzystwa, głód kobiecej energii,  głód radości, głód pogadania o błahych sprawach,  głód pogadania o ważnych sprawach tego świata, głód na słodkie,  głód na słone,  głód natury,  głód spokoju,  głód jeszcze jakiś, nienazwany Wracałyśmy obżarte do granic możliwości, uśmiechnięte, zrelaksowane, ukojone... Jak to dobrze, że ktoś maluje na niebie obrazy:)